sobota, 7 września 2013

Rozdział 8.

-Lila to idziemy dziś na te zakupy?-zapytałam kiedy już dotarłyśmy na plażę.
-No tak,tak idziemy.A właśnie Ala...słuchaj...Ty z Patrikiem to tak na poważnie?
-A sama już nie wiem.-westchnęłam.
-Jak to?
-Normalnie.No to jest skomplikowane no...Ale my raczej nie będziemy razem.-dokończyłam i
poszłam pobawić sie z Lenką w morzu.
-Uff no ja myślę że nie będziesz dziewczyno...-odrzekł Lila.
Godzinę później wróciłyśmy do hotelu,przebrałyśmy się i poszłyśmy za zakupy.
-Alka!Pasuje do mnie?-zapytała Lila pokazując mi czerwoną sukienkę.
-Em...tak pasuje.-uśmiechnęłam się.
-Mamusiu popatrz!Kupisz mi?-zapytała Lenka która własnie przybiegła z koszulką AC/DC.
-Ahaha Lila zobacz.-zaśmiałam się.-A chcesz?
-Taak.-ucieszyła się.
-No dobrze dobrze to kupię.
-Mała wie co dobre.-odpowiedziała moja przyjaciółka.
Chwilkę później wyszłyśmy ze sklepu.
-....Lila?-usłyszłayśmy za sobą.Odwróciłyśmy się i zobaczyłyśmy wysoką dziewczynę o bordowych
włosach.
-Gabrysia...?Jezu dziewczyno!-krzyknęła Lila i uwiesiła jej się na szyi.
-No nie wierzę...co Ty tu robisz?-zapytała.
-A przyjechałam tu..wiesz pilnować braci.No a to jest moja przyjaciółka Ala i jej córeczka
Lena.-przedstawiła Nas.
-Heej.-odpowiedziała z uśmiechem.
-Noo heej.
-Ale Lila jak to pilnować braci?
-Normalnie...wiesz mają zgrupowanie tu na Cyprze i wolę ich pilnować żeby coś durnego im do
głów przypadkiem nie wpadło.
-Hahaha już rozumiem.
-A może chciałabyś dziś pójść z nami na trening?-zaproponowałam.
-Oooo serio?
-No pewnie.
-Jejku pewnie że pójdę.-ucieszyła się.
-A Ty Gabi co tu robisz?
-A na wakacje wyjechałam sobie.
-Jeeeezu nie widziałayśmy sie od czasów końca gimnazjum...
-Dokładnie..ale Ty się zmieniłaś kochana..przefarbowałaś włosy i wgl..
-Ty też.Pamiętam Ciebie jako słodką blondyneczkę o niebieskich oczach chodzącą głównie w
krótkich spodenkach i kolorowych koszulkach...a teraz?Bordowe włosy...koszulka z WKS'U...
-Haha no widzisz..-zaśmiała się.
Później pochodziłyśmy jeszcze trochę po sklepach po czym udałyśmy się na trening.
Od samego wejścia na boisko było słychać wrzaski Mateusza,Łukasza,Pawła i Rafała.
-Patrzcie!-krzyknął Mati zakładając kaptur od bluzy na głowę.-JESTEM SKATE JP 100%!
-O Ty...mamy dresiarza w drużynie.
-Który chce wpier**l?
-PAWEŁ!-wrzasnęli równocześnie Łukasz i Rafał.
-Nie dzięki!-pisnął Uliczny i momentalnie uciekł.
-Ahaha Mati Ty to raczej skate emo JP 100% z tą Twoją grzywką.-zaśmiałam się.
-Właśnie.-zgodziła się ze mną Lila.
-Hahahahaa no dobra.Idę pobić Pawła w takim razie.
-Łukasz!Rafał!To jest Gabrysia.Moja przyjaciółka jeszcze za czasów gimnazjum.-rzekła Lila.
-Heej.-zawołał Rafał który był widocznie zajęty uprzykrzaniem życia Ulicznemu.
-No cześć...-odpowiedział wpatrzony w Gabrysię Łukasz.
-Eee...hej.-wykrztusiła jakoś z siebie.
-Gabi,chodź usiądziemy i pooglądamy trening z trybun co?-zaproponowała Lila.
-Yy...tak możemy.
-To wracasz z nami do Wrocławia?-zapytałam.
-Wracam,wracam.-usmiechnęła się Gabrysia.
-Trzeba jakiś melanżyk po powrocie urządzić.-cieszyła się Lila.
-Melanżyk w biedronce hahahaha c'nie Lila?
-O nie.Tylko nie to no Ala...-zaśmiała się.
-O co chodzi?
-A już o nic o nic.Tak czy innaczej musimy urządzić imprezkę po powrocie..-dokończyła Lilka.
-Ale tu jest pięknie..-rzekłam rozglądając się wokół siebie.
-Oj taaak...prawda Gabi?-zapytała Lila.-...Gabi?Żyjesz?-szturchnęła przyjaciółkę.
-...yy co?-zapytała widocznie wyrwana z zamyśleń.
-Dziewczyno o czym Ty tak namiętnie myślisz?A może o kim...
-Jezu no zamyśliłam się poprostu.-było po niej widać że kłamie.
-No dobrze dobrze...-odpowiedziała Lila z trudem tłumiąc śmiech.Doskonale wiedziałyśmy o
co chodzi Gabrysi.O Łukasza.Zresztą po Łukaszu też było widać że podoba mu się Gabi.
Haha tak samo po Tadeuszu było widać że podoba mu się Lila.No ale ja się nie wtrącam.
-Maaaamusiu nudzi mi się..-jęknęła Lena.
-Zaraz pójdzimy na plażę słoneczko.Co Ty na to?-zaproponowałam.
-Taaak.-pomysł z pójściem na plażę widocznie spodobał się Lenie.
Chwilkę później byłyśmy już w drodze na plażę.
-Słuchajcie.Długo nad tym myślałam i postanowiłam....-zaczęłam.
-Noo...-zaciekawiła się Lila.
-..dokończyć studia.-powiedziałam z uśmiechem.

4 komentarze: